Sytuacja ta ma miejsce w Kędzierzynie-Koźle. Kursantowi zgasło auto przy wjeździe na skrzyżowanie. Panu taksówkarzowi, jednak zbytnio się spieszyło by wytrzymać taki "przestój".
Dwie staruszki spotkały się po wyjściu z kościoła i tak debatują:
- Genowefo, słyszałaś, co dzisiaj na kazaniu mówił nasz Ojciec Tadziu?
- Wiem, wiem - mówił, żeby Owsiakowi nie dawać do puszki, bo będzie usypiał staruszki. Jeden zastrzyk i fru do nieba.
- A wiesz Genowefo, ja jednak dam 5 zł do tej puszki, bo Tadziowi tyle już dałam, a nieba nie widać...