W galerii handlowej spotykają się znajome:
- Jak tam zakupy? Ja kupiłam nową sukienkę i pasek. Brakuje mi tylko jeszcze butów do kompletu.
- Ja kupiłam wiosenną garsonkę. Do kompletu brakuje mi tylko wiosny.
Rozmawiają kumple przez telefon:
- Cześć stary wiesz byłem na filmie o zmierzchu.
- A no i podobało ci się takie siedzenie pod gołym niebem?
- Nie pod gołym niebem w budynku.
- To patrzyliście na zmierzch przez teleskop czy lornetkę?
- Co? Nie o to chodzi mi chodzi o film a nie o zmierzch księżyca.
Rozbił się statek na rozgniewanym morzu z którego ocalała tylko jedna persona... dopłynął człowiek do bezludnej wyspy i żył tam sobie skromnie i ubogo przez kilka lat bez żadnych przyjemności.Ot z dnia na dzień udawało mu się przeżyć. Ale przez te kilka lat codziennie modlił się do Boga żeby chociaż jedną miłą niespodziankę mu dał, nawet nie musi być to piękna kobieta...no i Bóg nie mogąc już wytrzymać cierpień rozbitka podał mu "szóstkę" w najbliższym dużym lotku.