psy
fut
lek
emu
syn
hit
#it

Coś na stopy

Park. Księżyc świeci....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotyka się dwóch kumpli,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na ławce w parku siedzi...

Na ławce w parku siedzi smutny facet, w ręku trzyma butelkę. Siedzi i tylko w nią patrzy. Siedzi tak godzinę. Nagle do jego ławki podchodzi dresiarz, rozwala się obok, zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym łykiem zawartość i beka potężnie.
Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać.
- Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz.
- Chodź, tu obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę.
- Nie o to chodzi - tłumaczy mężczyzna. - Nic mi się nie udaje. Zaspałem i spóźniłem się na bardzo ważne spotkanie. Moja firma nie podpisała kontraktu, więc szef mnie wywalił. Wychodząc z firmy zobaczyłem, że ukradli mi samochód, więc wziąłem taksówkę do domu. Kiedy taksówka odjechała, zorientowałem się, że zostawiłem w niej portfel ze wszystkimi dokumentami. A w domu - co? W domu moja żona zdradza mnie z najlepszym przyjacielem! Postanowiłem więc popełnić samobójstwo. Przygotowałem sobie truciznę... i nagle przychodzi ciul, który mi ją wypija!!

Faceta strasznie bolał...

Faceta strasznie bolał ząb. Ból nie do wytrzymania. Idąc ulicą spotkał znajomego i podzielił się swoim zmartwieniem. Jest proste wyjście- pouczył go przyjaciel. Musisz skupić się, zamknąć oczy i wmawiać sobie w myśli; nie mój ząb, nie mój ząb, nie mój ząb....
Posłuchał rady. Zrobił jak znajomy radził i ... cud!!! Przeszło jak ręką odjął.
Wrócił szczęśliwy do domu. Wieczorem żoneczka wdzięczy się do niego i sugeruje akt pożycia. Jakoś ostatnio unikał zbliżeń bo starszy już był i z erekcją miał kłopoty ale . . . już na początku gry wstępnej skupił się, zamknął oczy i wmówił w siebie; nie moja baba, nie moja baba, nie moja baba ...... Cud!!! Piękna erekcja i wysokie libido!

NIEŹLE JAK NA CZTERNASTOLATKA...

Głos, który już teraz z powodzeniem mógłby lecieć w kinach, telewizorach i monitorach. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że chłopak ma dopiero 14 lat.

Młody agronom kazał na...

Młody agronom kazał na swoje urodziny zabić świnię. Chłop tłumaczy mu:
- Niestety, nie możemy zabić, bo się prosi.
- Choćby się i na kolanach prosiła - macie ją zabić!

- Halo, czy to firma...

- Halo, czy to firma "Święta na telefon"?
- Tak.
- Co można u was zamówić?
- Mikołaja, Śnieżynkę, elfy, renifery, prezenty...
- To poproszę trzy Śnieżynki i dwa litry wódki.