Sprawdźcie, jak wypadło spotkanie reprezentanta Polski z jego sobowtórem Waldusiem Kiepskim!
Tymczasem gdzieś w Nowej Zelandii ktoś latał dronem nad szkolnym boiskiem i kręcił film. Jeden z dzieciaków pomyślał, mam piłkę zaraz w niego kopnę... i poszło.
Najlepszy wokalista xD
Widzowie przed telewizorami niestety nie mogli jej usłyszeć, ale filmik pojawił się na oficjalnym profilu Familiady na Facebooku. I całe szczęście.