- Wow! Pokaż! Zaje*isty zegarek! Skąd masz? - Złoty! Wygrałem wyścig! - Jaki wyścig? - Ja, dwóch policjantów i cała ochrona centrum handlowego.
- Waldi – zakładamy się o litra, że nie domyślisz się, po co ja do ciebie przyszedłem! - Wiem po co przyszedłeś... Pieniędzy pożyczyć! - A właśnie, że nie! Dawaj tego litra!