Groźny wilk ucieka, goni go mały ratlerek. Wszyscy mieszkańcu lasu stają, dziwią się i wołają:
-Wilku, ty taki duży z ostrymi kłami i boisz się takiego małego pieska!
-Mały, ale jaki ma zimny nosek!
Pingwin wycina w lodzie na jeziorze przerębel, żeby złowić coś na obiad.
- TUTAJ NIE A RYB!- rozlega się donośny głos.
Pingwin jest nieco zaskoczony, ale dalej łowi ryby, jakby nigdy nic.
- GŁUCHY JESTEŚ? NIE MA TUTAJ RYB, PSIA KREW!
- Kto do mnie przemawia? - pyta się pingwin, drżąc ze strachu. To ty, o Panie Boże?
- Nie - odpowiada głos - To ja, Dyrektor tego lodowiska.
Do obory wchodzi, powiedzmy nienachalnej urody krowa. Byki patrzą na nią, chrząkają nerwowo, w końcu jeden z nich mówi:
- No panowie! Pałka, zapałka dwa kije, kto się nie schowa ten kryje!
Zaczęło się dość standardowo - staruszka zapragnęła pokazać swój talent w popularnym programie. Jury i publiczność spodziewali się nudnego występu wystrojonej 80-latki i wydawało się, że mają rację. Przez pierwsze kilkadziesiąt sekund kobieta powoli kręciła się po scenie. Jeden z jurorów, Simon Cowell, szybko zwątpił w jej umiejętności i nacisnął przycisk. Ale Paddy miała asa w rękawie. W jednej sekundzie wszystko się zmieniło, a staruszka pokazała, że nawet mając 80 lat można być mistrzynią parkietu. Chcielibyśmy być w takiej formie. Szacunek!