Kot pogonił niedwiedzia... I to jak?!
- Wiesz, jestem zaproszony na wesele - mówi królik do swojego znajomego królika. - Jako gość, czy jako pasztet?
Dwa koguty chodzą po mieście i strasznie się nudzą. Jeden z nich w końcu mówi: - "Chodź do garmażerii pooglądamy sobie gole kury."