psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

NO I KOT SIĘ POPSUŁ...

Jak zepsuć kota? Każdy chciałby wiedzieć, ale koty nie zdradzają swoich tajemnic. Czasem tylko coś im się wymsknie.

Niedźwiedź szaleje w...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zając przyjeżdża hulajnogą,...

Zając przyjeżdża hulajnogą, a wilk go pyta:
- Skąd masz tą hulajnogę?
- Nie piję, nie palę, kasę odlozylem to mam.

Następnego dnia zając przyjeżdża rowerem, a wilk go pyta:
- Skąd masz ten rower?
- Nie piję, nie palę,to mam.
Następnego dnia wilk przyjeżdża kabrioletem, a zając go pyta:
- Skąd to masz?
- Sprzedałem butelki. Smile

KOTY TO DRANIE! BEZCZELNE KOCISKA....

Koty potrafią być wredne, a psy kochają swoje posłanie. Więc co się stanie kiedy kot zajmie posłanie psa? Przygotujcie się na sporą dawkę śmiechu Wink

A CÓŻ TO ZA USTROJSTWO?! STRACH SIĘ BAĆ!!!

Gdy zobaczyłem z kim walczy ten kociak mało nie spadłem z krzesła... Ze śmiechu Smile

Sami zobaczcie jak ten dzielny kotek walczy z tym zielonym intruzem! W dodatku jaki montaż i jaki podkład muzyczny

Idzie wiewiorka przez...

Idzie wiewiorka przez las. Nagle zaskakuje ja niedzwiedz i mowi:
-Wiewioreczko, prześpisz się ze mną?
-Nie moge bo jestem dziewica.
-Ale ja znam kogos kto Ci potem zaszyje.
-To dobrze
Po akcji ida do jeza i zaszywa wiewiorce.
Sytuacja powtarza sie z wilkiem i zajacem a na koncu z jeleniem.
Po ostatniej akcji ida do jeza a on mowi:
-Jakbym wiedzial ze ty taka łatwa to bym Ci zamek blyskawiczny wszyl

Antek kupuje na targu konia....

Antek kupuje na targu konia.
- Ile pan chce za niego?
- Tysiąc złotych.
- Przecież on jest ślepy.
- Co?! Przejedź się pan nim, to zobaczysz, czy jest ślepy.
Antek wsiada na konia i zaczyna galopować. Koń pędzi przed siebie na
oślep, prosto na mur z cegieł i po chwili wpada na niego, kończąc w ten
sposób życie. Antek wyłazi spod konia i mówi:
- Mówiłem, że jest ślepy?
- Może i ślepy, ale jaki odważny.

CO ON MÓWI?!

Poznajcie niezwykle sympatycznego szczeniaka, który potrafi... mówić! No dobra, może nie jest to mowa zrozumiała w jakimkolwiek języku, ale trzeba przyznać, że brzmi naprawdę słodko!

Lew zakazał srania w...

Lew zakazał srania w swoim "mieście".
Idzie sobie mis i czuje, że ma potrzebę i że popuszcza.
Nie wie co zrobić ze swoją kupą, więc zakrywa łapkami.
Idzie lew i pyta się misia:
- Co chowasz za łapkami?
Miś odpowiada:
- YYY nic...
- Kłamiesz! Pokaż co masz!
- No motylka mam...
- Więc mi go pokaż...
- Nie bo odleci...
Lew się niecierpliwi więc mówi:
- POKAZUJ DO JASNEJ CHOLERY!
Misio odkrywa łapki i mówi:
- Ooo... Nie ma, odleciał. ALE JAK SIĘ ZESRAŁ!