psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

OCEAN JEST DUŻY, SŁOŃ JESZCZE NIE... ALE FRAJDĘ MA WIELKA!

Pamiętacie tę chwilę, kiedy zobaczyliście morze po raz pierwszy? Gorący piasek chrupiący pod stopami, szum fal, no i ten wspaniały widok. Nawet po latach na samą myśl o tym na ustach pojawia się uśmiech. To słoniątko również nie może ukryć radości.
Choć słonie nie potrafią mówić, to doskonale wiemy, co czuje słoniątko na filmie. Jego mina mówi sama za siebie! Widać, że jest w nastroju do zabaw: niezdarnie przewraca się w wodzie, chlapie, macha trąbą, próbuje nawet pływać.

Gospodarz kupił nowego...

Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował:
- OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń.
- Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody.
- Dobra, ale wiesz co, ja znam teren, daje ci pól okrążenia forów.
Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakąś ręka chwyta młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać:
- k***a to już czwarty pedał w tym miesiącu.

A CÓŻ TO ZA USTROJSTWO?! STRACH SIĘ BAĆ!!!

Gdy zobaczyłem z kim walczy ten kociak mało nie spadłem z krzesła... Ze śmiechu Smile

Sami zobaczcie jak ten dzielny kotek walczy z tym zielonym intruzem! W dodatku jaki montaż i jaki podkład muzyczny

W łódce na jeziorze pływają...

W łódce na jeziorze pływają Kubuś Puchatek i Prosiaczek.W pewnym momencie
Kubuś walnął Prosiaczka wiosłem.
Oburzony Prosiaczek pyta:
-Dlaczego Kubusiu mnie uderzyłeś!
Kubuś odpowiada:
-Bo wy świnie zawsze coś knujecie...

NAJWYRAŹNIEJ MU Z PANEM NIE PO DRODZE...

Zastanawialiście się dlaczego to psy mają monopol na wychodzenie z ludźmi na spacer? Może dlatego, że koty wolą jeździć na żółwiach (czyt. są zbyt leniwe).

ROZTAŃCZONY SIERŚĆ...

Niektóre koty doceniają muzykę klasyczną i przy typowym wiedeńskim walcu chodzą tak.

W nadmorskim kurorcie...

W nadmorskim kurorcie panika. Wszyscy się pochowali, bo z cyrku uciekły dwa lwy. Poszły na plażę, usiadły nad brzegiem morza i jeden z nich mówi:
- Zupełnie nie rozumiem tych ludzi. Pełnia sezonu, a tu ani żywej duszy.

- O jaka fajna puszysta...

- O jaka fajna puszysta kuleczka! To kotek czy kotka?
- Po uszach nie umie pani poznać?
- Po uszach? Nie umiem.
- To królik.

Mały żółwik wchodzi na...

Mały żółwik wchodzi na drzewo.
Skacze z gałęzi, macha łapkami, macha, macha i... bum o ziemię.
Ponownie wchodzi na drzewo, skacze, macha, macha, macha i ... bum o ziemię.
Obserwując to, pani dzięcioł mówi do pana dzięcioła:
- Może już najwyższy czas, żeby mu powiedzieć, że jest adoptowany?