Przepis jest prosty: zbuduj wielkie koło, w środku zrób przytulne miejsce dla trio jazzowego (i perkusji), dodaj po bokach małe kółka żeby cała konstrukcja się nie przewróciła, po bokach posadź dwóch gości którzy przy pomocy pedałów wprawią pojazd w ruch i wyrusz na podbój ulic w mieście.
Z pewnością dojście do takiego wytrenowania psów, oraz do zaufania jakim trzeba je obdarzyć zajmuje sporo czasu. Jednak nie do końca jestem przekonany czy to jest najbezpieczniejszy sposób wyprowadzenia psów, zwłaszcza tak dużych i będących w większej ilości. Mężczyzna na filmie jest zawodowym trenerem psów.