żart przy ulicy 1000-lecia os. białostoczek
Pozwoliła sobie rozwalić butelkę na głowie. Miejmy nadzieje, że było warto.
Boxer Charlie spokojnie spacerował sobie pośród leśnego runa łagodnie wwąch**ąc się w zapachy wiosennej przyrody dopóki nie pojawiła się dzika sarna.