Animacja typu "timelapse" prezentująca zjadanie przez wiewiórkę swojego ulubionego przysmaku, całość zajęło jej ok. 2 godzin.
Ten kot to prawdziwy myśliwy, który skrada się niepostrzeżenie.
- Coś taki smutny, Józek? - Właśnie wróciłem z Afryki. Wyobraź sobie, że współżyłem tam z małpą. - Nie martw się, nikomu o tym nie powiem. Ona też nikomu nie powie. - No właśnie! Nie powie, nie napisze, nie zadzwoni...