#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

TAKIE PROSTE! A JAKIE PRAKTYCZNE!!!

Oglądając takie reklamy zawsze myślę jak to możliwe, że sam na to wcześniej nie wpadłem.

Nie szukajcie w piątek...

Nie szukajcie w piątek powodu do wypicia.
Sam piątek jest wystarczającym powodem.

Jeśli życie wydaje Ci...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KTO BY POMYŚLAŁ ŻE TO TAKIE PROSTE...

Jak przyspieszyć pracę w kuchni?
Fantastyczna metoda jak szybko oddzielić żółtko od białka.

NO! NAM FACETOM SIĘ NIE PRZELEWA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ranek. Z łóżka podnosi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewna bardzo znana malarka...

Pewna bardzo znana malarka zaczęła mieć poważne problemy ze wzrokiem. Przerażona możliwością przedwczesnego zakończenia kariery postanowiła udać się do światowej sławy chirurga oka. Po operacji i kilku tygodniach rehabilitacji okazało się, że jej wzrok znów jest tak dobry jak wcześniej. Malarka była tak wdzięczna, że obiecała lekarzowi pomalować cały gabinet (niezależnie od rachunku jaki zapłaciła). Wzięła się do pracy i po kilku dniach gabinet był pięknie pomalowany a częścią dzieła było gigantyczne oko wymalowne na jednej ze ścian. Po skończonej pracy malarka zwołała konferencje prasową, żeby przedstawić światu swoje najnowsze dzieło i publicznie podziękować lekarzowi, który przywrócił jej wzrok.
Podczas konferencji jeden z reporterów zwrócił uwagę na oko namalowane na ścianie i spytał chirurga:
- Panie doktorze jaka była pana pierwsza reakcja, gdy zobaczył pan swój nowo pomalowany gabinet i to pięknie, realistycznie namalowane oko?
- Podziękowałem Bogu, że nie zostałem ginekologem...

Jak miałem piętnaście...

Jak miałem piętnaście lat, to wróżka mi przepowiedziała, że będę w przyszłości wszystkie pieniądze na dziewczyny wydawał...
Mam teraz żonę i trzy córki. Wydaję na nie wszystkie pieniądze... Jak miałem piętnaście lat, to inaczej zinterpretowałem przepowiednię...