Tak się kończą uporczywe próby zapraszania człowieka na pokazy garnków, noży, pościeli i mody ślubnej, gdy ten wyraźnie – i po raz kolejny – zaznacza, że ani nie jest zainteresowany, ani że nie mieszka w Radomiu.
Tak się kończą uporczywe próby zapraszania człowieka na pokazy garnków, noży, pościeli i mody ślubnej, gdy ten wyraźnie – i po raz kolejny – zaznacza, że ani nie jest zainteresowany, ani że nie mieszka w Radomiu.