Trzech przywódców republik bananowych spotyka się w barze na Karaibach i sącząc drinki rozmawiają o pracownikach w swoich krajach.
- W moim państwie- mówi pierwszy - ludzie pracują zawsze do zachodu słońca, lub do świtu. Nigdy krócej.
- W moim państwie- mówi drugi- ludzie pracują tak długo, aż padną z wyczerpania.
- A w moim państwie ludzie pracują aż do śmierci.- powiedział wreszcie trzeci, na co dwóch jego przedmówców wzniosło toast:
- Wygrałeś Bronek, twoje zdrowie!!!
Trzech przywódców republik...
Dodane przez matejko44
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››