"Eksplozja czułości" od maleńkich wydr. Zobaczcie
Stephanie to kobieta, która uwielbia zwierzaki. Zdecydowała się więc na wspólną kąpiel w basenie z małymi wydrami. Ich zachowanie i okazywanie czułości robią wrażenie.
Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk.
Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
Nigdy nie sądziłem, że zwykły uliczny sprzedawca może robić tak wspaniałe show. Ten człowiek jest niesamowity, ma talent, ale przede wszystkim lubi to co robi. Chyba najbardziej zadowolone są dzieciaki które mogą łapać watę cukrową prosto z maszyny. Zrobiło wrażenie?