Siedzi dwóch gostków w poczekalni.
- A panu co się stało?
- A wie pan jakaś taka czerwona obrączka mi się zrobiła na penisie. A pan?
- A to ciekawe... a mi się taka niebieska zrobiła...
Ten "od czerwonej obrączki" wszedł do lekarza, za chwilę wyszedł.
- No i jak?
- Wszystko w porządku... czego i panu życzę...
- A, to dobrze. Dziękuję, do widzenia.
Ten "od niebieskiej" wchodzi do lekarza... lekarz go zbadał i mówi:
- Nie mam dla pana dobrych wieści. Po pierwsze już teraz muszę panu amputować penisa, a po drugie nie wiem, czy już nie jest za późno...
- Jak to!!! Ale jak to!!! A ten pacjent. co miał czerwoną obrączkę, powiedział, że jemu nic nie jest!!!!
- No wie pan... jest pewna różnica pomiędzy śladem po szmince a gangreną...
Siedzi dwóch gostków...
Dodane przez kangur18
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››