psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Herbata po Śląsku. Ślōnski Tej. Czajnikowy.pl

Rafał z czajnikowy.pl prezentuje, jak zrobić herbatę po śląsku. Jak się spodziewacie, będzie to herbata z alkoholem.

Wybrałem się do klubu...

Wybrałem się do klubu go-go. Wsparłem finansowo studentkę, samotną matkę i jakąś młodą dziewczyną z małej miejscowości zbierającą kapitał na własny biznes. Drugiego dnia jako wzorowy obywatel odwiedziłem urząd skarbowy. Wpłacone tam pieniądze wesprą k...wy, złodziei, nierobów i nieudaczników. Mam wrażenie, że moje sumienie wymaga refaktoringu.

Jak rozgrzewa się surferka

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wczesny ranek, do drzwi...

Wczesny ranek, do drzwi pewnego mieszkania ktoś ostro się dobija.
Zaspany właściciel mieszkania zrywa się na równe nogi, biegnie do łazienki, zakłada cokolwiek i czem prędzej do drzwi.
Otwiera, przeciera zaspane oczy, a tam... listonosz.
Ten zmierzył wzrokiem wpół przytomnego gościa i pada na ziemie śmiejąc się do łez.
Właściciel na niego patrzy ze zdziwieniem i mówi:
- Panie coś pan, rano mnie budzisz a teraz jak idiota się śmiejesz! O co chodzi?
Listonosz nadal na ziemi, ze śmiechu oddechu nie może złapać.
Wk..ny facet nie wytrzymał:
- Panie o co chodzi, bo zaraz strace cieprliwość!
Listonosz wstaje i ze łzami w oczach:
- Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś zapiął szlafrok na dwa guziki i jajo!

Nauczycielka powiedziała...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jaka jest najpopularniejsza...

Jaka jest najpopularniejsza strona w Internecie?
- Program Internet Explorer nie może wyświetlić witryny sieci Web

CAŁKIEM MĄDRE ODPOWIEDZI NA NIEKONIECZNIE MĄDRE PYTANIA...

Szkoda czasem pozostawić ciekawe pytania bez próby odpowiedzi. Nawet, jeśli to ma być krótka odpowiedź. Stąd wziął się pomysł na taką serię, gdzie każdy może po części zostać reżyserem naukowego bełkotu.

Do przedszkola dla dzieci...

Do przedszkola dla dzieci upośledzonych przyjechał z wizytacją Leszek Miller.
Pani pyta dzieci kto to jest.
Niestety nikt nie wie.
W końcu Grzesio nieśmiało podnosi rękę.
Pani: - No Grzesiu śmiało: kto to jest?
A Grzesio: - Nowy?