Mała dziewczynka stoi na ulicy i płacze. Ludzie ją pytają: - Dlaczego płaczesz? - Bo się zgubiłam. - Jak się nazywasz? - Nie wiem. - A jak się nazywa twoja mama? - Nie wiem. - A swój adres znasz? - Tak! wu-wu-wu-kropka-basia-kropka-pe-el.
Mieszkam w Suwałkach. Polskim biegunie zimna. U nas jest taki chłod, że dziewczyny po dwie pary stringów zakładają.
Polak na imprezie najpierw pije to co chce,potem to co może,a na końcu to co zostało