Jeśli byłeś chociaż raz na koncercie rockowym, na pewno widziałeś któryś z tych typów.
Wchodzi szkot do pociągu z dużym workiem na plecach. Podchodzi konduktor: - Musi pan zapłacić za bagaż - Wychodź synku i tak trzeba zapłacić
W sumie to nie wiem czemu tak, szału nie ma, dupy nie urywa i nie wiem jak długo świeci ale faktem jest że świeci...
Wchodzi facet do sex shopu i pyta sprzedawcy: - Przepraszam, jaką datę produkcji ma ta dmuchana lala z górnej półki? - Styczeń 2006. - Eee, to za młoda. Nie będziemy do siebie pasowali.