#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

KOCHANY SYNEK...

KOCHANY SYNEK

Jestem śpiąca. Matkom, wbrew pozorom, też się to zdarza.
- Mogę iść do Szymona? Mogę? - jęczy Olo.
- Idź, dziecko, tylko od razu daj mi znać przez Skype, że doszedłeś już do nich, tak?
Śpię sobie słodko. Niecały kwadrans.
- Mamo!!! - wyrywa mnie ze snu koszmarne coś. - Mamooo!
Zrywam się jak strażak. Patrzę - Olo stoi nade mną.
- Mamo ! - wydziera się. - Przyszedłem ci powiedzieć, że doszedłem do Szymona, ale Skype u nich nie działa, to ci nie mogłem zadzwonić. No, to ja lecę znowu, nie denerwuj się.

Mama kąpie bliźniaków...

Mama kąpie bliźniaków i potem kładzie do łóżka.
Nagle jeden zaczyna się śmiać:
- Co ci tak wesoło?
- No bo Michał był dwa razy kąpany a ja wcale.

Zawsze kiedy nie chciało...

Zawsze kiedy nie chciało mi się sprzątać pokoju, mama mówiła, że jestem leniem, brudasem itp. Moja odpowiedź zawsze brzmiała : A ty jesteś gruba! Pewnego dnia mama kupiła nową, SZKLANĄ wagę. Zawołała mnie do pokoju, aby pokazać, że nie waży wcale tak dużo. Weszła na wagę i nagle... CHRUP! Waga pękła! Mama spaliła buraka, a ja nie będę potrafił spojrzeć jej w oczy chyba już nigdy, po tym jak ona się poczuła. YAFUD

W banku był napad. Kobieta...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Córeczka mówi do ojca:...

Córeczka mówi do ojca:
- Wiesz tatusiu, bardzo chciałabym mieć siostrzyczkę.
Tatuś wysilił się na dowcip i odpowiada:
- Ależ kochanie, przecież ty masz siostrzyczkę! Tylko jej nie widzisz, bo kiedy ty wchodzisz frontowymi drzwiami, to ona wychodzi kuchennymi.
- Aha. Czyli tak samo, jak mój drugi tatuś?

Dziecko przychodzi do...

Dziecko przychodzi do mamy na skargę:
- Mamusiu, bo inne dzieci mi dokuczają!
- Nie przejmuj się nimi, to zwykłe chamidła!
- Ale mamo... dlaczego ja mam takie duże zęby, sierść i ogon?
- Ty się ciesz, że nie szczekasz! Taaaka była impreza!!!

- Jestem lesbijką - mówi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Młody, niedoświadczony...

Młody, niedoświadczony człowiek dostał pracę w pewnej wielkiej, bardzo znanej firmie. Pracował przez tydzień, radził sobie średnio, a tu nagle wzywa go dyrektor biura:
- Szanowny Panie - mówi - zdecydowaliśmy się przenieść pana na wyższe stanowisko. Teraz będzie pan kierownikiem działu.
Tak też się stało. Po tygodniu dość marnej pracy, młodego człowieka wzywa szef koordynacji działów:
- Szanowny Panie - mówi - zdecydowaliśmy się pana awansować, teraz będzie pan szefem filii w naszym mieście.
I tak mija kolejny tydzień takiej sobie pracy - ale oto główny szef, czyli najważniejszy boss, wzywa młodego człowieka do siebie.
- Postanowiłem Cię awansować. Teraz będziesz szefem naszej firmy na całą Polskę. Twoja pensja będzie dziesięciokrotnie większa niż dotychczas. Będziesz miał do dyspozycji służbowe auto, własny gabinet, będziesz wyjeżdżać na wiele zagranicznych delegacji.
- Dziękuję! - mówi ucieszony młody człowiek.
- I tylko tyle? - mówi boss. - Taka propozycja, a tu tylko "dziękuję"?
- Dziękuję, tato!

Jasiu przychodzi do domu...

Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy:
- mamo, mamo dziś ustąpiłem miejsca kobiecie.
- bardzo dobrze
- tylko, że ja siedziałem u taty na kolanach.

SKUTKI PALENIA GUMY...

SKUTKI PALENIA GUMY

Na zlocie tuningowym były zawody w paleniu gumy, no wiec jeden szaleje na placu wszyscy się przyglądają a gość nawija przez głośniki:
- Chciałem zauważyć, że ten zawodnik ma żonę i trójkę dzieci [po chwil namysłu] i żona pozwala mu palić gumę...
A gość, który stał obok mnie: I dlatego ma trójkę...