psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Siedzą dwie babeczki...

Siedzą dwie babeczki na ławeczce jedna mówi:
- Mój Stasiu będzie ogrodnikiem bo ciągle kopie dołki w ogródku.
- A mój Jasiu będzie pilotem bo jak wącha benzynę to mówi babcia, ale odlot!

Nauczycielka pyta Jasia:...

Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu, wytłumacz mi dlaczego twój ojciec na mnie leci?
- Bo jest pani blondynką.
- Ja? Blondynką?!- zapytała oburzona nauczycielka.
- Tak. Tata powiedział, że pod ą peruką kryje się nie tylko mózg, ale i także zmysł na facetów. Wink

Jasio prosi Zosię -Zosiu...

Jasio prosi Zosię -Zosiu wejdź na drzewo to Ci dam cukiereczka. -Zosia wchodzi na drzewo ,a mama mówi -Zosiu zejdź z drzewa bo Jasio chce patrzeć na twoje majteczki. -Zosia schodzi ,a Jasio mówi -Zosiu wejdź na drzewo to Ci dam 2 cukiereczki. -Zosia wchodzi na drzewo ,a mama mówi -Zosiu zejdź z drzewa bo Jasio chce patrzeć na twoje majteczki. -Zosia schodzi ,a Jasio mówi -Zosiu wejdź na drzewo to Ci dam aż 3 cukiereczki. -Zosia wchodzi na drzewo ,a mama mówi -Zosiu zejdź z drzewa bo Jasio chce patrzeć na twoje majteczki ,a Zosia mówi -Mamo ja byłam sprytna ja nie założyłam majteczek

Na lekcji pani pyta Darka: ...

Na lekcji pani pyta Darka:
- Jaki kształt ma Ziemia?
- Okrągły.
- Dobrze, siadaj.
- A teraz wstanie do odpowiedzi Jaś. Jasiu skąd o tym wiemy?
- Bo Darek nam powiedział.

Mama pyta Jasia:...

Mama pyta Jasia:
- Jasiu, ile to jest 3+4?
- Siedem.
- Świetnie! A 7+4?
- Nie wiem, do jedenastu jeszcze nie liczyliśmy.

Dlaczego PUPA piszemy...

Dlaczego PUPA piszemy przez U otwarte? - pyta się pani Jasia
- Żeby gówno wyleciało.

Jasiu pyta Jana: ...

Jasiu pyta Jana:
- Janie czy Cytryna ma nóżki?
- Nie
- A niech to, znów wcisnąłem Kanarka do herbaty.

Szła pijana kura ulicą...

Szła pijana kura ulicą i zemdlała.
Obok przechodził Jaś i wziął ją do domu, oskubał i wsadził do lodówki.
Rano kura się budzi i mówi:
- Piłam wczoraj pamiętam, grałam w bilard wczoraj pamiętam, ale że mi kurtkę ukradli to już nie pamiętam.

Jasiu pyta się mamy:...

Jasiu pyta się mamy:
- Mamo czy to prawda, że naszymi przodkami były małpy? Tatuś mi tak mówił.
- Nie wiem synku czy to prawda, bo Twój tato nigdy mi nie mówił o swojej rodzinie.

Pani w szkole karze Jasiowi...

Pani w szkole karze Jasiowi napisać jak śpiewają ptaki.
Jasio pisze "Cip,cip,cip"
Na drugi dzień przychodzi do szkoły.
- Jasiu przeczytaj swoja pracę
- Cip,cip,cip
- NIE! źle! Zmaż to gumką
- Nie mam
- To tipeksem!
- Nie mam...
- TO ZLIŻ TO!
Jasio zlizał...
- Przychodzi do domu, z wywieszonym językiem a tata się go pyta:
- Czemu masz taki język?
- Gdybyś wylizał tyle CIP to tez byś miał taki język!