Późnym wieczorem policjant zatrzymuje blondynkę jadącą na rowerze: - Jeśli nie świeci pani lampka przy rowerze, to powinna pani zejść i prowadzić rower. Blondynka na to: - Już próbowałam - wtedy też nie świeci...
- Dzwoni telefon. Blondynka podnosi słuchawkę i słyszy: - Czy to ty, kochanie? - Tak, a kto mówi?