To co na początku wygląda na zwykły wyścig motocyklowy, zmienia się nagle w pościg za narowistym dzikim motocyklem.
Nerwowy turysta bał się podejść zbyt blisko do ściany skalnej - A gdybym spadł z krawędzi? - tłumaczy się przewodnikowi. - W tym przypadku niech pan nie omieszka spojrzeć w prawo. Będzie pan zachwycony widokiem. - odpowiada przewodnik.
Do wszystkich, którzy przysłali mi życzenia rok temu - niestety nie spełniły się!
Bądźcie tak mili i na NOWY ROK przysyłajcie mi raczej pieniądze, alkohol albo bony do Biedronki.
Szczęśliwego Nowego Roku.