Kucharz mówi do wodza ludożerców: - Dzisiaj na obiad zjemy coś bombowego! - Co konkretnie? - Nasi wojownicy upolowali w dżungli terrorystę.
Rozmowa dwóch koleżanek: - Cierpię na bezsenność. - Męża ci trzeba. - Męża?! - Jasne, ja zasypiam przy swoim w dwie minuty, żeby się tylko do mnie nie dobierał...