Rozmowa dwóch koleżanek:
- Cierpię na bezsenność.
- Męża ci trzeba.
- Męża?!
- Jasne, ja zasypiam przy swoim w dwie minuty, żeby się tylko do mnie nie dobierał...
W pralce rozmawiają dwie pary majtek:
- O! Widzę, że wakacje się udały. Poznaję po tej brązowej opaleniźnie.
- Ależ skąd! Przesrany dzień dzisiaj był...
Na balu przebierańców podeszła do mnie pewne gruba laska:
- Cześć - powiedziała z uśmiechem - słodziutki jesteś, podobasz mi się.
- To tylko kostium. Naprawdę nie jestem gigantycznym pączkiem.
Kiedy powiemy, że za każdym wielkim człowiekiem stoi kobieta, to wszystko jest ok. Jednak kiedy powiemy, że za kobietą stoi wielki facet, to nagle zaczyna się robić nieswojo.