psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Obliczyłem...

Do drzwi puka akwizytor....

Do drzwi puka akwizytor. Otwiera mu kobieta. Akwizytor zaczyna nawijać o swoim produkcie, a kobieta widać że jest wkurzona jego wizytą.
- Spadaj pan - i trzaska mu drzwiami przed nosem.
Jednak drzwi się nie domknęły, uchylają sie lekko, więc akwizytor dalej nawija o swoim wspaniałym produkcie. Kobieta już cała w nerwach, nawet nic nie powiedziała tylko znowu trzaska mocno drzwiami. No, ale drzwi znowu się nie domknęły, więc akwizytor dalej nawija. Baba już nie wytrzymała, wzięła zamach i z całej siły trzasnęła drzwiami. Jednak drzwi znowu się nie domykają, a akwizytor, pokazując w dół, mówi:
- Może pani najpierw kotka zabierze...

Były sobie dwa konie ślepe....

Były sobie dwa konie ślepe.
Jeden mówi:
-poskaczemy sobie?
A drugi na to:
-nie widzę przeszkód

Idzie sadysta przez łąkę,...

Idzie sadysta przez łąkę, zobaczył żabę i nadepnął ją aż jej oczy na wierzch wyszły.
- No co, zdziwiona?

Przychodzi Mrówek do...

Przychodzi Mrówek do słonicy.
Dzwoni do drzwi.
Otwiera Mama-słonica.
Mrówek patrzy do góry i rzecze dobitnie
-JEST KATARZYNA?
Słonica patrzy w dół i odpowiada:
- Nie ma.
- TO PROSZĘ POWIEDZIEĆ, ŻE BYŁ RYSZARD

Siedzi krowa z cielakiem...

Siedzi krowa z cielakiem na drutach wysokiego napięcia.
Nagle słyszą: szur, szur .
Patrzą, a po drutach pędzą heble.
Szef hebli się pyta:
- Excuse me, którędy do Maroko?
- Prosto, na rozgałęzieniu w prawo.
Heble ziuuuu, zniknęły.
Za chwilę zjawia się następna partia hebli, znowu pytanie o Maroko.
Krowa ze stoickim spokojem:
- Prosto, na rozgałęzieniu w lewo.
Heble, ziuuuu... nie ma.
Na to odzywa się zdziwione ciele:
- Ależ mamo! Przedtem powiedziałaś w prawo a teraz w lewo, jak tak można?
- A po cholerę tyle hebli w Maroku?

ROZTAŃCZONY PAJĄK...

Ja specjalistą nie jestem, ale to mi na rumbę wygląda...