O północy jaskiniowiec wszedł do jaskini, zdjął skórę i położył się na legowisku koło śpiącej żony. Odwrócił się i na dobranoc pocałował ją w policzek.
Nad ranem jaskiniowca budzi energiczne szturchanie w łokieć. Odwraca się i z trwogą stwierdza, że leży obok tygrysa.
- Słuchaj stary! - mówi tygrys - Jesteś o wiele sympatyczniejszy niż twoja żona, którą wczoraj zjadłem. Gdybyś mnie w nocy nie pocałował w policzek, z pewnością zjadłbym i ciebie!
Komentarze
Re: Zwierzęta
ojj, pospałbym również... na szczęście szykuje się bardzo szalony weekend będzie się działo! raz się żyje
Re: Zwierzęta
to się chyba nie wyśpisz jednak
Re: Zwierzęta
takiemu to dobrze podobno jak się śpi to się rośnie - do czasu oczywiście