psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Zwierzęta

Zajączek przychodzi do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

WYGADANA...

Gdyby startowała w jakiś zawodach raperskich, to mogłaby rywalizować nawet z Eminemem. I przy okazji to kolejny dowód na to, że jesteśmy coraz bliżej porozumiewania się z innymi gatunkami.

ZAKAZANY OWOC NAJLEPIEJ SMAKUJE...

Potrzebujesz dać psu lekarstwo?
Zastosuj tak zwaną "psychologię odwróconą" - to działa!

Mlody kot pyta Starszego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idzie duży miś i mały miś....

Idzie duży miś i mały miś.
Ten mały patrzy na tego dużego i mówi:
- Ej ty, duży, ile ważysz?
Duży na to:
- No ze 150.
Mały tak na niego patrzy i mówi:
- Nie no, bez jaj.
A duży na to:
- Ano bez jaj, to ze 130.

Jasio poszedł na lekcje...

Jasio poszedł na lekcje chóru.
Pani mówi do Jasia:
- Zaśpiewaj jakąś piosenkę.
- Wlazł kotek na płotek...
- Wyżej Jasiu.
- Wlazł kotek na drzewo..
- Wyżej Jasio.
- Wlazł kotek na domek...
- Wyżej Jasio.
- Ale proszę pani, jak kotek wejdzie wyżej to spadnie.

Przychodzi młody kotek...

Przychodzi młody kotek do starszego dachowca i mówi:
-No mam do ciebie takie pytanie, taką sprawę... proszę powiedz mi, jak się dupcy?
Na to starszy kot mówi:
- Nie ma sprawy, chodź, pokażę ci!
Idą sobie, nagle patrzą, a na sąsiednim dachu śliczna kotka siedzi. Na to starszy mówi:
- Patrz dokładnie i naśladuj....
Biegnie w stronę kotki, jeden sus, drugi i nagle się potknął, zahaczył o rynnę, prawie spadł, ale jakimś cudem zawisł na drucie telegraficznym...
No to młody, też biegnie, jeden sus, drugi skacze i zawisł koło tego drugiego. Wiszą tak w milczeniu, stary kocur zawstydzony po pół godzinie mówi:
-No kiepsko wyszło, ja się już będę spuszczał..
Na co młody: -A to ja sobie jeszcze trochę podupcę!

Idzie królik do misia...

Idzie królik do misia i mówi:
- Pozdrawia Cię Michał!
- Jaki Michał?
- Ten co ci w mordę kichał!
Na następny dzień przychodzi króliczek do misia i mówi:
- Masz pozdrowienia od Michała!
- Jakiego Michała?
- Tego co Ci gile wyciągała.
Następny dzień króliczek do misia:
- Pozdrawia cię Michał!
- Jaki Michał?
- Ten co Ci w mordę kichał!!
Zdenerwowany misiu idzie do sowy i opowiada jej całą sytuację. Sowa mówi:
- Wiesz to bardzo ciężka sprawa, ale mam pomysł! Podejdź pierwszy do króliczka i powiedz mu:
- Masz pozdrowienia od daszki, a jak on zapyta od jakiego daszki to odpowiesz, tego co ma czaszkę z blaszki.
No dobra mówi misiu.
Na następny dzień spotyka królika i mówi:
- Masz pozdrowienia od daszki!
- Wiem, Michał mi mówił!
- Jaki Michał?
- Ten co Ci w mordę kichał!