- Kochana, nie płacz! Co się stało?! - Moi rodzice nie zgadzają się na nasz ślub! Buuuuuuueeeee! - Tylko to? Nie przeżywaj tak, miła. Znajdę sobie inną dziewczynę.
- Cecylia mnie rzuciła. - Kostek, nie przejmuj się! Jeszcze sto takich Cecylii będziesz miał. - Sto?! O Boże, za co...?!