Wjechał facet autem na parking niestrzeżony, ustawił, lecz odchodząc włożył za wycieraczkę karteczkę z napisem: "Radia brak". Po powrocie na miejscu auta znajduje tylko karteczkę zapisaną innym tekstem: "Nic nie szkodzi...założę swoje."
Zostałem aresztowany za zrobienie dowcipu w pracy. Policja powiedziała, że to nieważne, czy to Prima Aprillis - to nadal jest gwałt.
Zywa pomarancza kupuje na straganie owoce, sprzedawca sie pyta:
-Zapakowac w siatke? - Nie poturlam.