Żona spytała mnie co chcę na święta. - Może lodzika. - No cóż. Zobaczymy co na to Mikołaj. Jakbym chciał, żeby do mojego przyrodzenia zbliżał się tłuścioch z brodą, to spytałbym jej matkę.
Nastoletnia córka pyta matki: - Mamo, chłopaki wybierają się na noc ryby łowić, mogę iść z nimi? - Możesz, tylko prezerwatyw sobie nakop.
- Wszystkie chłopy chleją! -Tak, a mój jeszcze i je!
Okradziono magazyn z viagrą. Poszukiwani nie są uzbrojeni, ale cholernie niebezpieczni.