W sądzie: - Kiedy i jak pokrzywdzony zorientował się, że w domu jest ktoś obcy? - W naszej rodzinie nie jest w zwyczaju walić mnie znienacka od tyłu taboretem po głowie..
Ataman mówi do kozaków: - No to co panowie? NA KOŃ! - Na koń i na koń! A może chociaż tak raz NA BABY???