Wraca mąż wcześniej z pracy do domu. Wchodzi do sypialni. Żona w szoku szybko chowa wibrator za plecy i rozedrganym głosem mówi: - A co ty tak wcześnie dzisiaj? - Daj spokój! Wywalili mnie z roboty! Niedługo wszystko za ludzi maszyny będą robiły...
- Wczoraj chciałem zobaczyć pod mikroskopem jak się rozmnaża ameba. - No i jak? - Spóźniłem się. Siedziała już ubrana i paliła papierosa.