#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

KOPIA Z DODATKIEM...

KOPIA Z DODATKIEM

Dziś w moim szanownym L.O. musieliśmy skserować stronę z książki. Uczniowskie ksero, bardzo przydatna maszyna, najpierw się zacięło, potem oszukało nas na 40 groszy (majątek!) ale na koniec spłynęła nam do rąk jeszcze ciepła kartka z kopią.
Pełni entuzjazmu bierzemy ją, oglądamy i...
lekka konsternacja, ponieważ na środku strony widnieje rysunek często występujący w publicznych toaletach, znany jako "ch**".
Wyszarpujemy z maszyny książkę i szukamy śladów - nic.
Dopiero zerknięcie na ksero rozbawiło nas do łez - odpowiedni rysunek ktoś starannie wyrysował markerem na szklanej płycie urządzenia Biggrin

Dwóch dzikich górali...

Dwóch dzikich górali gości u krewnych w mieście. Ci starają się zapewnić wszelkie rozrywki. Między innymi puścili im twarde porno. Goście oglądają, szczęki do ziemi, w końcu, podczas szczególnie ostrej sceny, jeden mówi do drugiego:
- Patrz, czy to w ogóle możliwe?
- Nie! To muszą być kaskaderzy!

IVR...

IVR

Mój kolega z poprzedniej pracy odebrał telefon i udając automat zgłoszeniowy wypalił:
- Aby połączyć się z działem handlowym wybierz 1, aby połączyć się z serwisem wybierz 2.
Usłyszał w słuchawce "piiip", co pewnie znaczyło, że klajent wybrał którąś opcję. Niestety kolega nie mógł zgadnąć, jaki klawisz nacisnął jego interlokutor więc, jako automat, poprosił:
- Proszę wybrać ponownie.
I tak chyba ze 2 czy 3 razy. Zniecierpliwiony klient do słuchawki wypalił:
- K***a! Naciskam to jeden i nic!
Następstwem było:
- Dział handlowy, słucham? - w/w kolegi...

Żyd na bazarze:...

Żyd na bazarze:
- Poproszę kilogram tej ryby.
- Ale to przecież jest szynka?
- Nie obchodzi mnie, jak ta ryba się nazywa. Proszę zważyć.

ZAGRAŁBYM Z NIĄ COŚ ŁADNEGO...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.