Rozmawiają chłopcy na kolonii. - Skąd masz tyle kasiory? - Z pisania. - Ojej a co piszesz? - Listy do rodziców z prośbą o pieniądze.
- Mamo, to jest Kazio! Przyjrzyj mu się uważnie! - Dlaczego? - Bo on się uczy jeszcze gorzej niż ja!
Ojciec wraca do domu i mówi: - Synku, będziesz miał nową, małą siostrzyczkę! - To świetnie! - woła chłopiec. - Tylko trzeba jeszcze jakoś powiadomić o tym twoją mamę...