Długa kolejka w aptece. Nagle wpada facet i krzyczy:
- Ludzie przepuśćcie mnie! Tam leży dziewczyna.
Facet podchodzi do kasy i mówi:
- Poproszę paczkę prezerwatyw.
Po roku studiów przyjeżdża do domu studentka i od progu woła:
- Mamo, mam chłopaka!
- Świetnie córeczko, a gdzie studiuje?
- Ależ mamo, on ma dopiero dwa miesiące!