Biegnie facet z pudełeczkiem w rękach przez miasto i krzyczy
-Uwaga ludzie! Chowac sie! MRĄGWA!, uciekać komu życie miłe
- Przerażeni ludzie poukrywali się w domach
facet wbiega na dworzec kolejowy i krzyczy
-ludzie MRĄGWA uciekać komu życie miłe
- w kilka chwil cały dworzec opustoszał
- facet podbiega do kasy i mówi
- Koniec świata! Szybko bilet dla mnie i dla MRĄGWY na najbliższy pociąg
- Facet dostał bilety wbiega do wagonu następnie wpada do pierwszego przedziału i zdyszany krzyczy
- MRĄGWA! Komu życie miłe niech ucieka!
-Ludzie uciekli w popłochu z przedziału i stoją w ścisku na "korytarzu"
facet zamknął się w przedziale, zasłonił zasłonki, połóżył pudełko na kolanach i zadowolony wpatruje się w okno
Zaciekawieni ludzie podchodzą do przedziału i próbują coś dostrzec przez zasłonki
-nagle facet wyciąga bułke i dzieli ją mówiąc:
- ten kawałek dla mnie ten dla mrągwy, dla mnie dla mrągwy......
- po skończonym posiłku wychodzi z przedziału zostawiając pudełeczko w srodku
widząc przestraszony tłum na "korytarzu" mówi: radziłbym tam nie zaglądać MRĄGWA śpi
- i udaje sie w stronę kibelka, kiedy znika za drzwaimi klopa tłum zaciekawiony zaczyna dyskutować
- Ej o co chodzi co on ma w tym pudełku?
-A może jakiś odważny sprawdzi co jest w pudełeczku?
- Wszyscy spuścili wzrok i nikt nie ma dośc odwagi aby wejsc
- nagle jeden koleś wielki jak trzy drzwiowa szafa mówi że sprawdzi co się kryje w pudełu
- jak powiedział tak zrobił, wchodzi do przedziału sięga po pudełeczko, napięcie sięga zeniutu,
otwiera je, cały tłum zatrzymuje dech w piersaach..... patrzy, a w środku mrągwa.
Biegnie facet z pudełeczkiem...
Dodane przez siklers
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz