Blondynka dzwoni na komisariat i mówi:
- Panie władzo ukradli mi kierownicę, pedał gazu i hamulec.
Minęło parę minut...
Blondynka znowu dzwoni i mówi:
- Fałszywy alarm usiadłam z tyłu.
Blondynka dzwoni na komisariat...
Dodane przez kamila0417
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››