Idzie dwóch pijaków torami kolejowymi. Jeden z nich narzeka: - Patrz jakie te schody długie i jakie poręcze niskie. - Nic się nie martw! - odpowiada drugi - Winda już jedzie.
Żona do męża: - Gdzie byłeś całą noc?! - W pubie "U Edka". - Byłam tam i nie było tam ciebie!!! - A sprawdzałaś pod stołami?