psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

BYĆ JAK LEGENDA...

BYĆ JAK LEGENDA

Rodziciel mój pracuje w ekipie remontowej, która zajmuje się ogólnie przyjętymi remontami - cementowni, elektrowni, zakładów papierniczych etc, innymi słowy tych przedsiębiorstw, gdzie jest naprawdę ciężki sprzęt. W tak zwanym międzyczasie, między jednym wyjazdem a drugim, w stałym miejscu pracy zajmuje się też rozbiórką niepotrzebnych konstrukcji.
Wtedy przyszło rozbierać ekipie ścianę - zwykłą, z czerwonych cegieł, która stała tam diabli wiedzą, po co. Co jest ważne - pracownicy [w tym mój Rodziciel] poruszali się po rusztowaniach, na dole zaś stał dźwig, przygotowany na sytuacje awaryjne. Pech chciał, że rodziciel pewnego pięknego dnia oglądał jakiś film karate. Następnego dnia, w czasie pracy, mając przy sobie ciężki metalowy młot ~ 15 kg wagi, rozbijali tą ścianę.
Coś mu nie chciała ustąpić, więc postanowił wziąć większy zamach i uderzyć ze zdwojoną siłą... Pełny werwy i wiary we własne siły skupił energie wokół mięśni rąk, zamachnął się i... I wtedy młot wyślizgnął się z rąk... A po drodze napotkał wyżej wymieniony dźwig.
Efekt - przednia szyba w kawałkach, panika połączona z bezczelnym śmiechem. Rodziciel po powrocie do domu sytuację opowiedział Rodzicielce, i oczywiście musiało paść pytanie:
[Rodzicielka] - Stary a głupi, co Cię podkusiło?!
[Rodziciel] - Chciałem być jak Bruce Lee...

Dziecko poszło wcześnie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Historia zasłyszana od...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

HODOWLA I UPRAWA...

HODOWLA I UPRAWA

Kilka latek temu, wybrałem się z moją familią (tzn. wujek, mój braciszek i my father) na jakieś tam targi firmy nasienniczej xxx, gdzie zachwalano produkty firmy xxx, a żeby zachęcić do ponownego odwiedzenia targów, był poczęstunek: grill i inne. Tak więc i my zajęliśmy miejsca przy stole, zostało jedno wolne miejsce. Wtem pojawia się pewna dystyngowana, starsza pani i pyta:
- To miejsce wolne?
- Tak - mówi mój ojciec.
- Może pani usiąść, jeżeli powie, co najlepiej hodować i co uprawiać. - przemawia mój wujaszek.
- Dobrze...
Babinka poszła sobie po kiełbaskę i piwko. Przychodzi.
- Namyśliła się pani? - zapytuje mój stryj.
Dama przysiada się, zdejmuje jedwabne rękawiczki i po chwili namysłu mówi:
- Wie pan, najlepiej to hodować emerytów i rencistów...
- A uprawiać?
Starsza pani zupełnie spokojnie, z powagą:
- ...Wie pan, najlepiej to uprawiać sex!

Miałem orgazm zanim zdążyłem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NIEZROZUMIENIE...

NIEZROZUMIENIE

Następna historia miała miejsce na tej samej rodzinnej imprezie. Kuzyn mój ożenił się we wrześniu, więc czas nastał na wspomnienia związane z weselem. Poszły jakieś żarciki, zabawne historie jak to ten na parkiecie się przewrócił w tańcu, jak to ten przysnął w pewnym momencie itp. itd. Potem nadszedł moment na pieprzne rozmowy o nocy poślubnej państwa młodych. Pośród śmiechów i rozmówek znowu dziadek błysnął swoją mądrością na temat młodzieży i ich zachowań:
- Ja to tej młodzieży dzisiejszej nie rozumie... Kiedyś to się szło w sobote na tańce, tu jakieś winko, przytulańce na parkiecie, tu do stodoły na sianko, tak na osobności się zabawić, a potem spać i rano do kościółka... A teraz to idą na te dyskoteki, mordy zachlejo, wyrzygajo się i do domu ido. Ja wam powiem, ja to jak był młody, to twardszego wyjmował niż oni wkładajo teraz!

PANIE DOKTORZE! DIALIZA!...

PANIE DOKTORZE! DIALIZA!

Tekst zasłyszany na izbie przyjęć 105 szpitala wojskowego. Siostra wypada na korytarz:
- PAAANIE DOKTORZE! DIALIZAAAA!
Lekarz wychodzi z kibelka:
- Dziękuję! Już mi nie potrzeba!

Ustawiłem fragment piosenki...

Ustawiłem fragment piosenki Justina Biebera jako nagranie poczty głosowej. Jeżeli ktoś wytrzyma do sygnału sprawa będzie naprawdę poważna.

UDANA RODZINKA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wczoraj w nocy zerwałem...

Wczoraj w nocy zerwałem się z łóżka i pół przytomny musiałem pobiec do łazienki na dole. Niestety młodsze rodzeństwo nie pozbierało klocków po ostatniej zabawie. Spadłem ze schodów i do tego nie zdążyłem z potrzebą. YAFUD