Czym się różni blondynka...

Jak umierają komórki mózgowe blondynki ?
- Samotnie...

Pewien mężczyzna zaprosił blondymkę do wykwintnej restauracji. Zamówili ślimaki.Blondynka bierze pierwszego ślimaka - wciąga. Bierze drugiego, trzeciego ślimaka - wciąga. Bierze czwartego - wciąga, wciąga i nic. Patrzy do skorupy, a tam siedzi ślimak i mówi:
- Ciągnij, ciągnij mała!!!.

- Co to jest miłość?
- Miłość to jest światło życia.
- A co to jest małżeństwo?
- Rachunek za to światło.

Mówi jedna blondynka do drugiej:
- Wiesz, dostałam hemoroidy.
- Tak ? A gdzie ?
- W dupie !
- Dobra ! Jak kupię coś fajnego, też ci nie powiem gdzie !

Dlaczego puszczalska blondynka nie ma włosów łonowych?
- A widziałeś kiedyś trawę na autostradzie.

Dzwoni blondynka na pogotowie:
- Mój mąż połknął igłę.
Kobieta, która odebrała telefon mówi:
- Za kilka minut u pani będziemy.
Po kilku minutach blondynka znowu dzwoni na pogotowie:
- Już nie trzeba przyjeżdżać, znalazłam drugą.

- Co czytasz? - pyta blondynka blondynki.
- Słowa, słowa, słowa...

Co to jest:
- Ma rogi, kopyta i się kurczy?
- Skurczybyk!

Po co kobiecie dwie pary warg?
- Pierwsza po to, by nią mogła wygadywać głupoty. Druga po to, by jej to wybaczać.