psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Dialog małżeński:...

Dialog małżeński:
- Co byś zrobił gdybym umarła? Ożeniłbyś się ponownie?
- Na pewno nie!
- Dlaczego nie - nie podoba ci się małżeństwo?
- Podoba mi się.
- To dlaczego byś się znów nie ożenił?
- No dobrze ożeniłbym się.
Żona (ze skrzywdzoną miną):
- Naprawdę?
Mąż głośne wzdycha...
- Spałbyś z nią w naszym łóżku?
- A gdzie indziej mielibyśmy spać?
- Zdjąłbyś moje zdjęcia i zamiast nich wywiesił jej zdjęcia?
- To by było chyba w porządku?
- I pozwoliłbyś jej grać moimi kijami do golfa?
- Nie, nie mogłaby ich używać, bo jest leworęczna.Cisza...
Mąż:
- O k***a.

Siedzi facet przy grobie...

Siedzi facet przy grobie i krzyczy:
- Dlaczego musiałeś umrzeć?! Dlaczego musiałeś umrzeć?! Dlaczego musiałeś umrzeć?!
Podchodzi do niego drugi facet i pyta:
- Panie, kogo pan tak żałuje? Ojca, syna?
- Pierwszego męża mojej żony.

Rozmawia dwóch mężczyzn:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona mówi do męża:...

Żona mówi do męża:
- Ale Ty jesteś pierdoła. Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie
nie ma. Wszystko za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę, zająłbyś drugie miejsce.
- Dlaczego drugie?
- Bo taka jesteś pierdoła.

Mąż idzie do pracy:...

Mąż idzie do pracy:
- Kochanie, w nocy chyba będzie burza.
- Jak po robocie wrócisz od razu do domu, to nie będzie.

Kowalski pyta kolegę:...

Kowalski pyta kolegę:
- Czy twoja żona jest brunetką, czy blondynką?
- Trudno powiedzieć. Dwie godziny temu poszła do fryzjera i jeszcze nie
wróciła.

Wulkanizator się ożenił....

Wulkanizator się ożenił. A już za miesiąc żona złożyła wniosek rozwodowy. Rozprawa. Sąd pyta o przyczyny rozwodu. Żona odpowiada:
- Mąż mnie codziennie wrzuca do wanny z wodą.
- Dlaczego pan to robi? - pyta sąd.
- Jestem wulkanizatorem, do cholery! - odpowiada mąż. - Bez wanny z wodą dziury nie znajdę!

- Jak się nazywa mąż...

- Jak się nazywa mąż który zabił żonę?
- Żon-kill

Dwaj biznesmeni przypadkowo...

Dwaj biznesmeni przypadkowo spotykają się nad brzegiem morza. Mocząc nogi, rozmawiają coraz bardziej poufale.
- Widzisz tę brunetkę tam pod parasolem? - pyta w pewnym momencie pierwszy. To moja żona. A ta druga obok to moja kochanka!
- Stary! - mówi drugi. U mnie - odwrotnie!

Faceci rozmawiają przy...

Faceci rozmawiają przy herbatce w klubie seniora. Jeden nagle pyta:
- Mietek, a czy w tym tygodniu nie przypada wasza pięćdziesiąta rocznica ślubu?
- Owszem.
- I co planujesz?
- No... pamiętam, jak na dwudziestą piątą rocznicę zawiozłem żonę do Francji...
- Serio? A co zrobisz w tę pięćdziesiątą?
- Hm... No może bym po nią pojechał...?