psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Do celi wchodzi nowy...

Do celi wchodzi nowy więzień. Współwięzień pyta:
- Słuchaj, ile dostałeś?
- Piętnaście lat.
- A za co?
- Za pomoc medyczną...
- Jak to, za pomoc medyczną?
- No tak. Teściowa miała krwotok z nosa, a ja jej założyłem opaskę uciskową na szyję....

Za kilka dni ma przyjechać...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

czym się różni teściowa...

czym się różni teściowa od krowy
krowa daje mleko, a teściowa po ryju

Idzie pogrzeb. Tragarze...

Idzie pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.
- Kogo chowają? - pyta przechodzień.
- Teściową - odpowiada jeden z żałobników.
- A czemu trumnę niesiecie bokiem?
- Bo jak ją przekręcić na plecy, to zaczyna chrapać.

Szereg lat teściowa wierciła...

Szereg lat teściowa wierciła dziurę w brzuchu zięciowi żądaniem, że po śmierci chce być pochowana z honorami na Powązkach. Faceta doprowadzało to do furii. Wreszcie pewnego dnia wpada zdyszany do domu po pracy i od progu krzyczy:
- Nieważne jak, nieważne z kim i nieważne za ile, ale załatwiłem! Niech mamusia będzie gotowa na jutro na 8 rano...

Facet trafił szóstkę...

Facet trafił szóstkę w totolotka. Wraca szczęśliwy do domu. Otwiera drzwi i krzyczy od progu:
- Kochanie jesteśmy bogaci
Patrzy na żonę a ona siedzi na kanapie i płacze
- Co się stało - pyta zdziwiony
- Mamusia umarła...
Facet z uśmiechem na ustach:
- KUMULACJA - krzyczy facet.

W niedzielę przed obiadem...

W niedzielę przed obiadem zięć przegląda gazetę, czekając aż podadzą do stołu. W pewnym momencie woła teściową i mówi:
- Mamusia podejdzie i przeczyta. Ktoś tutaj dziękuje mamusi... Jest w ogłoszeniach.
Teściowa patrzy, a tam napisane: "Rodzice dziękują kobiecie, która wyssała jad z rany po ukąszeniu naszego syna przez żmiję w lesie, dnia...

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu zoologicznego.
-Poproszę kaganiec dla suki.
-Dużej?
-No, teściowa ma spora gębę.

Idzie pogrzeb. Do mężczyzny...

Idzie pogrzeb. Do mężczyzny idącego za trumną podchodzi znajomy:
- Żona?
- Nie, teściowa
- Tez pięknie...

Przyjechała teściowa:...

Przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!