#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Do chorego przyszedł...

Do chorego przyszedł lekarz i stwierdził, że biedak nie dożyje rana.
Pojawił się też ksiądz, żeby dokonać ostatniego namaszczenia. Gdy wszyscy poszli, nieszczęśnik leżąc w łóżku poczuł zapach pieczonej gęsi.
Wyczołgał się spod kołdry i ruszył na czworakach w kierunku kuchni, z której dobiegała boska woń. Dociera na miejsce, gdy nagle bombardują go razy wymierzone ścierką przez rozwścieczoną małżonkę.
- Zostaw, to na stypę!

Żona rozmawia w łóżku...

Żona rozmawia w łóżku z mężem.
- Co zrobisz jak umrę?
- Nie wiem.
Po minucie żona pyta:
- Czy ożenisz się z inną??
- Chyba tak.
- I będziesz z nią chodził tam gdzie ze mną??
- Chyba tak.
- I bedziesz z nią mieszkał w naszym domu??
- Chyba tak.
- I będzie korzystać z mojej kuchni??
- Chyba tak.
- I będzie spać w naszym łóżku??
- Chyba tak.
- I będzie nosiła moje szpilki??
- Nie! Ona nie lubi szpilek!

Żona leży w łóżku. Przychodzi...

Żona leży w łóżku. Przychodzi mąż z owcą pod pachą i mówi:
- Widzisz, kochanie, z tą świnią kocham się, jak ciebie boli głowa.
Żona:
- Mam nadzieję, że wiesz, że to jest owca.
Mąż:
- Mam nadzieję, że wiesz, że nie mówię do ciebie.

Na pogrzebie 90-latka...

Na pogrzebie 90-latka 18-letnia wdowa strasznie rozpacza. Opiera się o swoją przyjaciółkę i ze łzami w oczach mówi:
- To wszystko przeze mnie!
- Jak to? - pyta się przyjaciółka
- No bo zawsze w niedziele kochaliśmy się w rytm bijących dzwonów! A on by jeszcze żył gdyby pod naszym oknem wtedy nie przejeżdżała straż pożarna na sygnale!

W sądzie sędzia pyta:...

W sądzie sędzia pyta:
- Więc oskarżona twierdzi, ze rzuciła w męża pomidorami?
- Tak wysoki sądzie.
- To w takim razie dlaczego pani mąż ma wstrząs mózgu i rozbitą głowę?
- Bo pomidory były w puszce...

Idzie Franek przez nieznany...

Idzie Franek przez nieznany las. Nagle coś mu mówi:
- Zatrzymaj się!
To Franek się zatrzymał. Przed nim spadło drzewo.
Franek nie wie co się dzieje, rozgląda się, ale nic. Idzie dalej.
Znowu słyszy głos:
- Zatrzymaj się!
Franek się zatrzymał a przed nim padło kolejne drzewo.
- Kim jesteś? - spytał Franek.
- Twoim aniołem stróżem!
- Dlaczego cię nie widzę?
- Bo jestem malutki!
Franek wystawił rękę i mówi:
- Usiądź mi na rękę!
Anioł usiadł, po czym Franek go ścisnął i udusił mówiąc:
- Gdzieś ty, k***a, był jak się żeniłem?!

Stoi wkurzony na maksa...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona przychodzi z pracy...

Żona przychodzi z pracy do domu.Mąż siedzi otępiały,żona pyta się więc :
-Co taki dziwny jesteś?
Mąż odpowiada:
-A posmutnoł żem sobie w ch**

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Andrzej, jakie Ty masz właściwie, te okulary?
- Minusy.
- A jak mnie widzisz bez nich?
- Z bliska normalnie.
- A z daleka?
- Wyglądasz atrakcyjnie.

Proboszcz egzaminuje...

Proboszcz egzaminuje z katechizmu parę, która wkrótce ma stanąć na ślubnym kobiercu.
Narzeczonej idzie świetnie, narzeczony mętnie duka odpowiedzi.
- Pani zdała, a pan musi jeszcze raz przyjść za miesiąc.
Para przychodzi po tygodniu.
- Przecież mówiłem: za miesiąc!
- Księże proboszczu, to nie tamten! Znalazłam takiego narzeczonego, co zna ten katechizm na pamięć!