#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

DOBRE WYTŁUMACZENIE...

DOBRE WYTŁUMACZENIE

Wchodzę z kumplem na piwo.
Przy takiej ladzie gdzie pije się na stojąco stoi R. lat 19.
Pomimo młodego wieku już ma drżące ręce.
Czyta gazetę. Gazeta trzepie się jak w przeciągu. Kumpel podchodzi do R i pyta:
- Co ta gazeta tak ci lata? Może ci potrzymać?
Odpowiedź:
- Ja specjalnie, bo przyzwyczaiłem się czytać w autobusach!

Bardzo zależało mi na...

Bardzo zależało mi na jednej z rozmów kwalifikacyjnych, do której przygotowywałam się od dwóch tygodni. Wiedziałam, że przyszły pracodawca zwraca uwagę nie tylko na wiedzę i umiejętności, ale także (co jest zrozumiałe w niektórych zawodach) aparycję. Dzień przed rozmową kwalifikacyjną przygotowałam sobie strój i poszłam do kosmetyczki oraz fryzjera. Nie spałam całą noc, bo denerwowałam się spotkaniem i bałam się, że fryzurka "opadnie". Rano okazało się, że krem jaki nałożyła mi kosmetyczka, spowodował uczulenie w postaci krostek. Ponieważ nie będę rezygnować z oferty pracy z tak błahego powodu, użyłam korektora, podkładu, pudru, itp. Wyszłam i w tej chwili ptaszek przysłał mi pozdrowienia na wymodelowane włoski. Wróciłam do domu, by szybko umyć włosy i doprowadzić się do ładu, równocześnie spiesząc się na ową rozmowę (punktualność - ważna cecha). Nie zauważyłam, że spadło mi mydło na posadzkę... Tak, poślizgnęłam się na nim i złamałam nogę. YAFUD

Kurs językowy, oczekujemy...

Kurs językowy, oczekujemy na rozpoczęcie zajęć. Do sali wchodzi kumpel. Z pewną miną kładzie teczkę na stole, i z cwaniackim uśmieszkiem, zwracając się do dziewczyn:
- Laski, wiem o was wszystko ;]
-...??
- Miałem egz z ginekologii!!

Zawsze kiedy nie chciało...

Zawsze kiedy nie chciało mi się sprzątać pokoju, mama mówiła, że jestem leniem, brudasem itp. Moja odpowiedź zawsze brzmiała : A ty jesteś gruba! Pewnego dnia mama kupiła nową, SZKLANĄ wagę. Zawołała mnie do pokoju, aby pokazać, że nie waży wcale tak dużo. Weszła na wagę i nagle... CHRUP! Waga pękła! Mama spaliła buraka, a ja nie będę potrafił spojrzeć jej w oczy chyba już nigdy, po tym jak ona się poczuła. YAFUD

RODZIĆ PO LUDZKU ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

BOLI GO...

BOLI GO

Opowiadał kumpel od flaszki:
Ksiądz z kolędą zawitał w jego skromne progi, a że przyrost naturalny w kraju marny, więc nagabuje:
- Słuchaj, ja cię chrzciłem, u mnie do pierwszej komunii, do bierzmowania... Powiedz mi chłopie, bo 30-tka na karku u ciebie, co tam ze ślubem u ciebie?
- Proszę księdza... Ale ja się nie mogę żenić... - odpowiedział konfidencjonalnym głosem kumpel.
Matka patrzy zdziwionym wzrokiem, ale nic się nie odzywa.
- Dlaczego? Co się stało? - pyta ksiądz przejęty.
- Bo ja chory jestem...
Matka zaniemówiła, ksiądz przejęty jeszcze bardziej:
- Synu, a cóż Ci...
- Bo proszę księdza, kolano mnie boli. Klękać nie mogę.
Po tych słowach ksiądz wstał i wyszedł bez słowa, a matce kumpla wstyd było się w kościele pokazać przez długi czas.

Zapłać abonament RTV...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

WSPOMNIENIA...

WSPOMNIENIA

Dziś, kiedy wracaliśmy z zajęć kameralną grupką pięciu chłopa, na naszej drodze stanęły Wredne Drzwi, które mają to do siebie, że się je dość nieprzyjemnie otwiera. Generalnie trzeba się trochę nakombinować, jak się nie jest z nimi obytym. No i jeden z kolegów się do nich zabrał i, po momencie, zestresowanym głosem rzekł:
- Nie wiem, co mam robić: pchać, ciągnąć?
No i mój mózg zareagował dość szybko i wysłał komunikat, który poszedł bezpośrednio na język, bez udziału wewnętrznego cenzora:
- A Ty co? Wspomnienia z pierwszego razu?.

TŁUMACZENIE...

TŁUMACZENIE

Leżę ja sobie ze ślubną moją w łożu naszym małżeńskim i tak se gwarzymy.
[Ż]ona - Wiesz, że jesteś najprzystojniejszym facetem, jaki leżał w tym łóżku?
[J]a - Co proszę?!?
[Ż] - No co, ciesz się, to znaczy, że tu nikt poza tobą nie leżał...
[Ż] - ...
[Ż] - Nie wiem jak z tego wybrnąć...

KTO ZGASIŁ ŚWIATŁO?...

KTO ZGASIŁ ŚWIATŁO?

Do domu ładują się nasi znajomi (część już zgrabnie się rozpłaszczyła i wtoczyła się do pokoju - reszta jeszcze walczy z obuwiem), nagle zostaje odcięty dopływ światła w przedpokoju i słychać:
- Ktoś mi zgasił światło...
- I mi też...