#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Gdy spojrzałem w tę otchłań...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Z pewnego autoforum:...

Z pewnego autoforum:
- Kupiłem nowy wypasiony wózek, chciałbym teraz jakiś tuning machnąć, jakieś fajne napisy, takie oryginalne, wiecie, gdzie to można tanio zrobić?
- Zastaw mi na noc wjazd do garażu a będziesz miał za darmo, oryginalnie i od serca.

W biurze pyta kolega kolegi:...

W biurze pyta kolega kolegi:
- Co wycinasz z gazety?
- Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo
mu stale przeszukiwała kieszenie...
- I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?
- Schowam do kieszeni

Mąż z żoną jadą przez...

Mąż z żoną jadą przez wieś samochodem.
Nie odzywają się do siebie, bo są świeżo po kłótni.
Nagle żona dostrzega stadko świń i pyta pogardliwie męża:
- Twoja rodzina?
- Tak, TEŚCIOWIE!

Facet w sanatorium tak...

Facet w sanatorium tak bardzo oglądał się za kobietami, że w końcu jakiś zazdrośnik wybił mu oko. W szpitalu wstawili mu szklane. Miało niestety jedną wadę. Było stanowczo za duże więc gość wyglądał jakby....
Przyszła pora wracać do domu i nasz bohater całą drogę zastanawiał się co powie żonie? Wychodzi na peron wita się z żoną a ta rumieniąc się mówi:
- Nie patrz tak. Sama ci wszystko opowiem.

Starsza kobieta nigdy...

Starsza kobieta nigdy nie obudzi Cię w środku nocy pytając: "O czym myślisz?". Ją to nie obchodzi.
- Starsza kobieta jest tańsza. Młodsza będzie Cię kosztować 12 piw, podczas gdy starsza prześpi się z Tobą nawet za mrożoną herbatę.

- Im starsza kobieta tym większe libido, a im starszy facet tym mniejsze libido. Co oznacza, że natura od razu chciała, aby młodsi faceci sypiali ze starszymi kobietami.
- Starsza kobieta może nosić jasno czerwoną szminkę za dnia i nie wyglądać jakby wylizywała słoik po dżemie. Czego nie da się powiedzieć o młodszych pannach...
- Starsze kobiety mogą biegać szybciej do autobusu, bo nie noszą szpilek.
- Starsza kobieta ma zawsze ochotę na sex bez zobowiązań. Ona z reguły jest już z kimś związana, więc nie musisz się określać wobec niej. A ostatnią rzeczą, jakiej by sobie życzyła to jeszcze jeden słabiutki i wątły facecik do opieki.
- Starsze kobiety są bardziej szczere. Jeśli zachowujesz się jak idiota to od razu się o tym dowiesz. Młodsze nic Ci nie powiedzą, nawet jeśli to oznacza zerwanie z Tobą.
- Starsze kobiety mają pracę w firmach z opieką dentystyczną. Młodsze nie pomogą Ci, jeśli stracisz zęby podczas gry w hokeja.
- Starsza kobieta nigdy nie oskarży Cię o wykorzystywanie jej. To Ona wykorzystuje Ciebie!
- Starsza kobieta przejawia inicjatywę. Jeśli chce się z Tobą umówić to zadzwoni do Ciebie. Młodsza do końca życia będzie siedzieć przy aparacie czekając na Twój telefon.
- Starsze kobiety wiedzą jak gotować. Młodsze wiedzą tylko jak zamówić pizzę...
- Starsza kobieta przedstawi Cię wszystkim swoim koleżankom. Młodsza będzie tego unikać, tak na wszelki wypadek gdyby, co? Ci strzeliło do głowy...
- Starsze kobiety są jasnowidzami. Nigdy nie musisz się tłumaczyć, że masz kogoś na boku... One to po prostu wiedzą!
- Starsze kobiety mają interesującą kolekcję bielizny, nawet, jeśli dostały ją od kochanka kilka lat temu. Młodsze często w ogóle nie noszą bielizny, co całkowicie eliminuje możliwość striptizu.
- Starsza kobieta wie, co to usta-główka.
- Starsze kobiety mają swoją godność i nie będą się kłócić o szybki numerek w nocy w parku...
- Starsze kobiety są doświadczone. Dobrze wiedzą, że czasem po 12 piwku facetowi nie zawsze staje. Młodsze ten fakt dopiero odkrywają...
- Starsze kobiety mają mnóstwo koleżanek... i one też Cię pragną!
- Starsza kobieta zawsze jest niższa od Ciebie.
- Starsza kobieta nigdy Cię nie oskarży o to, że zmarnowałeś jej najlepsze lata. Możesz być, co najwyżej drugi!

Do piekła trafili Alkoholik,...

Do piekła trafili Alkoholik, seksoholik i typ jarający zioło
Diabeł mówi do nich:
-Że jestem dzisiaj w dobrym humorze przyniosę każdemu z was coś z ziemi, i pozwolę to zatrzymać na 100 lat
najpierw pyta się alkoholika, co by chciał z ziemi on na to
-ja bym chciał najwykwintniejsze alkohole jakie tylko potrafisz znaleźć no i diabeł spełnił jego życzenie przyniósł mu najlepsze wina, likiery, whiskey, szampany jakie znalazł i zamknął go z nimi w pokoju.
Następnie zapytał seksoholika co by chciał dostać
-ja bym chciał 200 najpiękniejszych kobiet z ziemi
wiec diabeł spełnił jego prośbę, podarował mu pokój z najpiękniejszymi kobietami, blondynkami, brunetkami, rudymi itd, i go zamknął.
Na koniec spytał się gościa jarającego zioło co by chciał dostać
-ja to bym chciał dostać plantacje z ziołem,
diabeł spełnił jego prośbę i podarował mu pokój z najlepszym ziołem na świecie, plantacja ciągnęła się przez setki kilometrów, narkoman usiadł po turecku i zamknął oczy.
Minęło sto lat i diabeł otworzył pokój w którym był alkoholik, w środku smród alkoholu i alkoholik leżący nieprzytomny na podłodze , diabeł zamknął pokój i poszedł do pokoju seksoholik, tam setki płaczących dzieci i gołe stuletnie kobiety biegające po pokoju i seksoholik błagający diabła żeby go stąd zabrał, diabeł zamknął pokój.

Na koniec poszedł do pokoju w którym był typ jarający zioło, wszedł i zastał go siedzącego w tej samej pozycji jak sto lat temu, a zioło nieruszone. Diabeł zdziwił się, w tym momencie koleś wstał, po policzku pociekła mu łza i przemówił:
-stary masz ognia?

Kiedyś, nie tak dawno...

Kiedyś, nie tak dawno temu żył sobie pewien młody gość, który lubił jeść kapustę z grochem. Oczywiście wiadomo jaka reakcja następowała w jego organizmie, krótko po spożyciu owej skądinąd wyszukanej potrawy. Pewnego dnia spotkał dziewczynę i się w niej zakochał, ze wzajemnością. Kiedy zdecydowali się pobrać, młody człowiek uzmysłowił sobie, że nie może już więcej jeść grochu z kapustą, i będzie to jego poświęcenie za znalezienie szczęścia osobistego. Po krótkim czasie ożenił się. Trzy miesiące minęły i młody człowiek powracając do domu z pracy, przechodził koło restauracji. Nie mógł nie zauważyć pociągającego i miłego dla nosa zapachu grochu z kapustą, aż zakręciło mu się w głowie, nie namyślając się długo wszedł do knajpki i zamówił jeden za drugim aż trzy talerze swojego przysmaku, wiedząc, że ma do domu jeszcze kawałek drogi, więc efekt tej potrawy powinien zostawić na świeżym powietrzu. Oczywiście po drodze sobie wesoło popierdywał, przybywając pod swoje drzwi całkiem bezpiecznie, że nic z gazów już nie zostało w żołądku.
Żona przywitała go od progu i wyglądała na podekscytowaną:
- Kochanie mam dla Ciebie niespodziankę, którą dostaniesz przy obiedzie!
Po czym zakręciła mu chusteczkę na głowie, i niewidzącego nic pociągnęła do stołu. Musiał jej obiecać, że absolutnie nie będzie podglądał, aż ona nie zdejmie mu chusteczki z oczu. Gdy żona już miała odsłonić mu oczy, w tym samym momencie zadzwonił telefon. Mąż się ucieszył, bo nagle poczuł że znowu ma ochotę na wypuszczenie następnego, żona jeszcze raz kazała mu obiecać, że nie będzie podglądał i poszła odebrać telefon, on wykorzystał ten moment podniósł jedną nogę i z ulgą wydał odstrzał. Nie tylko, że był on głośny, ale również i śmierdział jak tuzin zgniłych jajek. Facet miał problemy przez moment ze znalezieniem tchu, więc pomacał za serwetką i rozdmuchał powietrze wokół siebie, po tym jednym poczuł się znacznie lepiej, ale następny już czekał, nie zastanawiając się długo, mąż podniósł drugą nogę i sruuuuu, następny wyleciał mu z hukiem. Tym razem był on jeszcze bardziej śmierdzący, więc musiał się odwachlowywać rękami przez dobrą chwilę zanim smród opuścił go. I znowu poczuł, że mu się zbiera, tym razem pierdnął tak głośno, że było słychać pobrzękiwanie szklanek, a kwiatki na stole mocno przywiędły. Cały czas przysłuchiwał się czy żona już kończy rozmowę i dotrzymując przyrzeczenia nie podglądał co żona przygotowała mu na obiad. Przez następne 10-ęć minut mąż podpierdywał sobie, a że smród był za każdym razem okropny, więc musiał się odganiać od niego serwetką. Kiedy usłyszał, że żona odkłada słuchawkę szybko położył serwetkę na kolanach, uśmiechając się z zadowolenia i udając niewinnego. Żona przepraszając, że tak długo musiał czekać i upewniając się, że nie podglądał, zdjęła mu chusteczkę z oczu i wykrzyknęła radośnie:
NIESPODZIANKA!!!
Ku jego kompletnemu zdziwieniu, zobaczył stół zastawiony a przy nim tuzin gości siedzących i czekających na rozpoczęcie imprezy imieninowej.

Trzech gości pije w barze...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Mam dla ciebie dobre wieści!
- Jakie?!
- Nie na darmo opłaciłeś autocasco.