#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Góralskie wesele - oczywiście...

Góralskie wesele - oczywiście jak to bywa na weselu wszyscy się pobili, ciężka masakra, sprawa w sądzie... Zeznaje drużba:
- Tańczę sobie z panna młodą, aż tu nagle młody przeskakuje przez stół i lu!!! jej kopa między nogi...
Sędzia:
- To musiało zaboleć..
- Zaboleć?! Trzy palce mi złamał!!!

Dwie blondynki stoją...

Dwie blondynki stoją na przystanku. Jedna mówi do drugiej:
-Jakim jedziesz autobusem?
-Z numerem 1. a ty?
-Z numerem 2.
Nagle przyjeżdża autobus z numerem 12.
Jedna mówi do drugiej:
-Ooo… Jedziemy razem

Brunetka mówi do blondynki:...

Brunetka mówi do blondynki:
-Ten kryzys jest straszny. Ostatnio znowu podrożała benzyna.
-Nic nie szkodzi, ja i tak zawsze tankuję za 50 zł.

Dwaj kumple spotykają...

Dwaj kumple spotykają się w barze:
- Stary, na parkingu stoi mój samochód a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście - po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwu, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.

10 KŁAMSTW GITARZYSTÓW:...

10 KŁAMSTW GITARZYSTÓW:
- ćwiczyłem
-stroiłem
-ściszyłem
-już jadłem
... -nie piję
-nie muszę zawsze grać solówek
-jasne że potrafię zagrać z nut
-gitara jest już spłacona
-jeszcze wczoraj pamiętałem ten numer
-nie spałem z Twoja dziewczyną

Młoda para zgłasza się...

Młoda para zgłasza się u proboszcza. Proszą o jak najszybsze udzielenie ślubu.
- Jesteście bardzo młodzi - próbuje perswadować ksiądz - Czy rzeczywiście jesteście przygotowani do małżeństwa?
- Jak najbardziej! - mówi chłopak - Ja już kupiłem wódkę na wesele, a Aśka jest już w ciąży.

Czas zdawania rocznych...

Czas zdawania rocznych sprawozdań finansowych w urzędzie skarbowym. Z pokoju urzędnika wychodzi księgowa. Czekająca na korytarzu jej przyjaciółka, księgowa w innej firmie, pyta:
- Zdałaś?
- Zdałam.
- To daj spisać!

Stoi sobie dorodna klacz...

Stoi sobie dorodna klacz na pastwisku i skubie trawkę. Nagle pobliską autostradą przejeżdza "wypasione" auto sportowe.
Klacz odprowadza je wzrokiem do czasu aż tez znikna za horyzontem, po czym podnosi zamglone oczy ku niebu i wzdycha:
- Dwieście koni... hmmmmm... marzenie...

W aptece:...

W aptece:
- Poproszę 20 metrów plastra.
- 10 metrów w zupełności wystarczy. Ja też mam Trabanta.

Na 40 rocznicę ślubu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.