- Siemasz Stefan, wódkę przyniosłem. - W porządku, to weź z szafki w sypialni kieliszki i opracowujemy. - Stefan, ale tam śpi Twoja żona. - No to co? Niech śpi. - Ale obok niej leży jakiś goły facet! - To nic, on nie pije.
-Widziałeś kiedyś białego słonia? -Nie, ja tak dużo nie piję…