Proszę bilet do Krakowa.-mówi dresiarz. -Normalny? -A co? Wyglądam na idiotę?!
Nie programuj w święta - bug się rodzi.
- Wiesz, Kamil, wydaje mi się, że świruję! - Po czemu wnosisz? - Widzisz tam po lewo przycupniętego susełka? - Nie, nie widzę. - I ja nie widzę. A on tam, k****a, jest!